 |
Klub Odmieńców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lati
Elf
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczna Puszcza, jarzysz, ziomku?
|
Wysłany: Wto 16:27, 04 Lip 2006 Temat postu: Śmierć Harry'ego Pottera - nieunikniona? |
|
|
Podczas debatowania z kolegą o zagadkach "Księcia Półkrwi" zostałam przez niego brutalnie uświadomiona, że Harry faktycznie może zginąć. Poparł swoją tezę fragmentem przepowiedni, który i ja teraz przytoczę, żebyście i wy zobaczyli to, co wszyscy na około powinni od razu wyłapać.
"Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana... Zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie on miał moc, jakiej Czarny Pan nie zna... I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje... Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca..."
J.K.Rowling, Harry Potter i Zakon Feniksa
Fragment -> "[...]bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje..." mówi jasno, że tak czy siak obaj zginą, co jest według mnie OKROPNE! Harry ma zginąć? Mój ulubiony Harry? Harry Potter, od którego wszystko się zaczęło?
Ale... Przyjrzyjcie się temu fragmentowi -> "[...]I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego[...]". Tu natomiast autorka daje nam do zrozumienia, że zginąć musi tylko jeden z nich, a nie obaj.
I weź tu człowieku się połap. Zginie czy nie zginie? Mam nadzieję, że nie, ale jeśli brać pod uwage cytowane fragmenty, to ci, którzy wierzą w ocalenie Harry'ego mogą się nieźle przejechać...
Z drugiej jednak strony - kto powiedział, że przepowiednia musi się wypełnić do końca? Czyż to nie sam Dumbledore powiedział kiedyś, że to nie przepowiednie decydują o naszym losie, tylko my sami? Może więc Harry ma 100% szans na przeżycie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lati dnia Wto 17:17, 04 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daamroka
Alienek
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznej książki
|
Wysłany: Wto 17:16, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że ta przepowiednia jest dobrze napisana, bo jeden musi zabić drugiego, ale nie ma powiedziane jak ten drugi ma zginąć. Przeciesz mozę zabić go ktoś inny. Czyli Harry moze zabić Voldiego, a Harrego zabije jekiś śmierciożerca, albo ktoś. Z drugiej strony Voldi może zabić Harrego, a Voldiego zabije jakiś członek Zakonu Feniksa, albo ktoś inny. Prosty wniosek
Czyli wychodzi z tego, że tak czy siak obaj zginą. Jeden zamordowany przez swojego odwiecznego wroga, drugi przez poplecznika drugiego... Smutne ale prawdziwe.
Pozdrawiam.
Daam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oLa:)
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z LbN ;)) /chatka bez Romana;D/
|
Wysłany: Wto 17:31, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hm...musze przyznac, ze mi na pierwszy rzut oka wydawalo by sie iz przepowiednia mowi o tym, ze obaj zyc nie moga, wiec jeden musi zabic drugiego, lub odwrotnie...czyli jak jeden zginie, drugi bedzie mogl zyc...a przypuszczajac, ze Harry zabije Voldemorta to wtedy przezyje?! i bedzie mogl zyc?! cos ten?!
Oczywiscie glebiej sie zastanawiajac napewno znajda sie tacy, ktorzy pomszcza Voldemorta(zakladajac oczywiscie, ze to Harry pierwszy go zabije, a nie on jego) to wtedy marne szanse na przezycie...faktycznie...chyba, ze jak zwykle sam niczego nie zrobi i beda go chronili to bezpotomnej smierci...ale zobaczymy co nam napisze pani Rowling, bo moze ona tez nas zaskoczyc prawda? na tym mniej wiecej polega jej zawod. Tak, czy siak....mozna gdybac, ale dowiemy sie jak ksiazka zostanie wydana...
P.S. to bylo rozumowanie na chlopski rozum by oLa...prosze sie nie zrazac, ze mniej wiecej napisalam, to co wczesniej, ale obiecalam Ziomowi sie udzielac aa...no i moze nie byla to najlepsza wypowiedz z mojej strony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:33, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
"[...]bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje..."
Chodzi o to, ze jeżeli jeden z nich nie umrze, to obydwaj będą musieli zginąć w jakiś sposób.
A nie o to, ze Harry zginie
Ma takie same szanse (teoretycznie) jak Lord Voldemort.
Wiadomo, żyją obaj = źle.
Żyje jeden z nich = dobrze ma się ten co żyje.
I co w tym trudnego?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oLa:)
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z LbN ;)) /chatka bez Romana;D/
|
Wysłany: Śro 11:12, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No wlasnie nie wiem;P odpowiem Ci jak sie dowiem kiedys....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lati
Elf
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczna Puszcza, jarzysz, ziomku?
|
Wysłany: Śro 12:23, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | "[...]bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje..."
Chodzi o to, ze jeżeli jeden z nich nie umrze, to obydwaj będą musieli zginąć w jakiś sposób.
A nie o to, ze Harry zginie
Ma takie same szanse (teoretycznie) jak Lord Voldemort.
Wiadomo, żyją obaj = źle.
Żyje jeden z nich = dobrze ma się ten co żyje.
I co w tym trudnego?  |
A wcale, że nie jest to takie proste. Zaprzeczasz sama/sam sobie.
Nawet jeśli Harry zginie przed Voldemortem, to i tak Lordzio Voldzio będzie musiał kitnąć.
A zresztą, pani Rowling na pewno nas zaskoczy. Ona jest nieprzewidywalna i to jest właśnie takie fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:49, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
A poza tym, istnieją przypuszczenia, że ta przepowiednia nie jest ani o Harrym, ani o Nevillu, a siódmy miesiąc to nie miesiąc urodzin jako lipiec, a miesiąc ciąży...
Znamy jakiegoś wcześniaka z książek o Potterze?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daamroka
Alienek
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznej książki
|
Wysłany: Czw 15:10, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę, że nie ma co się zastanawiać, o który mieściąc chodzi bo w przepowiadnie wyraźnie jest powiedziane, że "(...)Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie(...)". Czyli to Voldzio wybrał kogo chce mieć za przeciwnika. Iwybrał sobie Harrego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaskułka
Odmieniec
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany: Czw 10:24, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem, Lati, też nie masz racji. W tym fragmencie "żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje" chodzi o to, że musi jeden drugiego wykończyć, żeby ten, który wygra, mógł żyć. Czyli po prostu, że muszą się zmierzyć. Pozostaje tylko pytanie, kto zwycięży. Oczywiście Voldek musi być pokonany, to jasne, przecież Rowling od początku gra tak, żeby wszystko było cudownie, zło zostaje pokonane, dobro triumfuje, ble ble ble. Ale Harry może zginąć, oczywiście. I byłoby to nienajgorsze rozwiązanie, chociaż nie za bardzo w nie wierzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ronka
Wariat Naczelny
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta:D
|
Wysłany: Pią 15:41, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Potter pewnie umrze ale sądze ze zabije go Voldzio albo sam poprzez zabicia go zginie
Cóż głupie zakocnzenie ale zawsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maawi
Zielona Wiedźma
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:49, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Potter zginie! Bo jak nie, to prędzej czy później zaleje nas fala sequeli czy jak-im-tam. A ciągnięcie serii dalej to już będzie prawdziwe morderstwo dobrej litaratury.
A Voldi musi zginąc, bo to będzie takie cudownie wychowawcze.
Czyli będziemy mieli dwa trupy na scenie, jeszcze nie wiadomo, w jaki sposób Ktoś się nie zgadza? Ktoś się chce założyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|