 |
Klub Odmieńców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iguanka.
Odmieniec
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć, gwarantuję
|
Wysłany: Czw 19:08, 15 Cze 2006 Temat postu: Siódmy wspaniały? |
|
|
Rowling finiszuje. Wydano już sześć tomów o Potterze, lepszych bądź gorszych pod względem treści. Innymi względami też. Siódmego lipca 2006 roku planuje się wydanie ostatniej części serii. Fani czekają.
Czego możemy się spodziewać po Jo? Jakiś wyjątkowych wrażeń? Szoku? Kolejnych morderstw? Jeszcze bardziej tandetnych romansów? Zapraszam do wyżycia się w związku z tym tematem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaskułka
Odmieniec
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany: Czw 19:23, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Siódmego lipca? Dwa tysiące sześć? No patrz, nie wiedziałam...?
Dawno nie grzebałam w tematach takich jak "kieeeedy sióóóódmaa?" ale wydaje mi się to zdeczko nierealne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kfijatuszek
hfast
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z cmentarza
|
Wysłany: Pią 17:42, 16 Cze 2006 Temat postu: Co w siódemce? |
|
|
To będzie CHAŁA! To będzie KANAŁ! To będzie PADAKA! Takie, nie inne jest moje zdanie o ostatniej części przygód Ciecia. Po tym beznadziejnym ścierwie, które nam Dżejkej zaserwowała w szóstce, nie spodziewam się niczego ponad tandetny romansik, okraszony czyjąś śmiercią (wisi mi, kogo) i kiepskimi dowcipami. No.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maawi
Zielona Wiedźma
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:37, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A ja ciągle mam nadzieję na ciche i możliwie mało tragiczne równoczesne samobójstwo HP i Voldiego.
To dopiero byłoby ciekawe zakoczenie...
A po drodze jakiś powrót do przeszłości Snape'a... I Malfoy'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iguanka.
Odmieniec
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć, gwarantuję
|
Wysłany: Sob 15:51, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Napisałam 2006?
<patrzy>
Moje fopa. Miało być 2007.
Jak dla mnie zaserwuja nam bitkę. Taką końcową. Na pewno nie będzie takiej fajnej jatki jak u Tolkiena czy nawet w Narni, ale na swój sposób COŚ będzie. jakieś BUM!, BACH! i TRRRRRACH!, bo bez tego to ja sobie nie wyobrażam końca. Zburzą Hogwart, wytną w pniak kilku ludków, będzie fajnie.
Romansów mamy dość, ale może by tak jakiś slashyk się pokazał...<mówi niewyżyta jaszczura>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vatelema
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Sob 19:31, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A ja bym chciała, żeby Potter zginął.
Dobrze by też było, gdyby Voldi wygrał, ale znając moralizatorski charakter książki będziemy mieli do czynienia z triumfem Dobra. A Potty może się poświęcić, żeby uratować świat. Korona mu z głowy nie spadnie. Najwyżej sama głowa. Ku mojej uciesze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maawi
Zielona Wiedźma
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:36, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bitka może i będzie, ale Hogwartu na pewno nie zburzą. Rowling przecież nie będzie odcinać sobie drogi powrotnej do świata HP... Gdyby miała napisać kontynuację, to akcja na pewno byłaby związana z Hogwartem. A jatka też pewnie nie będzie zbyt krwawa, wiadomo - względy wychowawcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lati
Elf
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczna Puszcza, jarzysz, ziomku?
|
Wysłany: Pon 19:10, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze, to na pewno nie będzie takiego końca jak w wieeeelu ff. Po prostu nie.
Po drugie, cokolwiek to by nie było, to ja i tak przeczytam to z miłością.
Po trzecie, to nawet szkoda by było, gdyby Potter zginął. Nie bądźmy juz takie, nie idźmy za moda na nielubienie Harry'ego. W końcu to właśnie jego niemoctwo doprowadziło do kluczowych zdarzeń. I bez niego nie byłoby niczego.
Po czwarte, ODDAJCIE NAM SYRIUSZA!
Napisałam kiedyś na Dziurawym Kotle, że każda część HP jest inna pod względem treści. W HP i KF mamy początek, odkrywanie tajemnic świata czarodziejów.
W KT rozszerzenie i jakby taki mrok. Rowling opisuje w tej części, że świat czarodziejów naprawde nie jest cukierkowy.
W WA sa Huncwoci! Moje miziu miziu. No i cos sie zaczyna na poważnie dziać.
W CO patrzymy na Hogwart jako jedna z wielu szkół magii i czarodziejstwa. Już zaczynają sie pojawiac wątki miłosne. ZF to już koniec dziecinady, początek dorosłego życia, w którym występuje śmierć, zło, miłość i dobro. I to się wszystko miesza.
W Księciu pojawia się miłość. I dobrze, bo według mnie, to znów pokazuje czytelnikom, że ksiązki Rowling nie sa jednowymiarowe.
Wiem, że ja sama strasznie narzekałam na tę część, ale zmieniłam zdanie.
Nie sądzicie, że gdyby miłość i zakochiwanie sie wcale by się nie pokazały, to ksiązka byłaby juz nudna? Bo ile można czytać o śmierci, a potem wielkim powstaniu Voldzia?
Ksiązka jest dobra, a gdyby była zła, to by nie wyszła jeszcze spod pióra autorki.
Co do siódmej części - fajnie, że naszemu pokoleniu dane jest życ w czasie, kiedy to ksiązka za książką wychodzi prawieże regularnie w stosunku do naszych urodzin. Tzn. miałam 11 lat, kiedy Harry Potter miał 11 lat. Z tego się cieszę, bo to nas właśnie zbliża do świata Pottera.
Siódemka na pewno będzie zaskakująca. Mam nadzieję, że będzie w niej dużo o Huncwotach, spesziali o Syriuszu. ^^
I pewnie bardzo krwawej jatki nie będzie (dzieci), choć wydaje mi się, że Rołlingowa zarzuca w jakiś tam sposób pisanie ze uwzględnieniem, że czytac to będą małe bachorki. Ave.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaskułka
Odmieniec
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany: Śro 12:37, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No, już nam to kiedyś Fiderkiewicz powiedział na Proroku, jaką mieszanką różnych stylów pisarskich posługuje się Rowling, tworząc swojego ancymonka Potterka.
Lati, zgadzam się z Tobą co do miłości, no ale ja za szczególnie nie przepadam za czytaniem o niej i uważam, że w szóstej części było jej zdecydowanie za dużo, jak na mój gust. Tu się ślinią, tam się ślinią, gdzie indziej przeżywają rozstanie... Aż się niedobrze robi.
Przykro mi to mówić, ale gorszą i bardziej mdłą rzeczą od zmartwychwstania Syriusza mogłoby być tylko zmartwychwstanie Lily czy Jamesa. Fajny był z niego koleś, no ale dajcie spokój, umarł to umarł, pozwólcie mu ży... tfu, nie żyć.
Ja się nie poddaję modzie na nielubienie Pottera, ja po prostu go nie lubię, taka jest prawda. Moda mi zawsze psuła szyki. Dobrze byłoby, gdyby Potty umarł, choć najlepiej, jakby Jołaśka wymyśliła takie rozwiązanie, które nie kazałoby Złotemu Chłopcu żegnać się z życiem, ale też nie było mocno jednostronne. Oczywistym jest, że Voldemort przegra tę walkę, ale gdyby Harry umarł, to przez trzy następne rozdziały musielibyśmy z niesmakiem czytać o tym, jak to wszyscy po nim rozpaczają.
Najbardziej w tej książce liczę na jakieś fakty z życia Huncwotów i Snape'a, inni w sumie też mogą być. Dlatego nie szkodzi, jakby Potter podtopił się w jakiejś myślodsiewni.
A i tak większe nadzieje rokuję w tym niby ósmym tomie, który ponoć ma być encyklopedią i traktować o każdym z bohaterów osobno. Na przykład, takie coś jak fakty z życia dziewięcioletniej Hermiony to dla mnie sam miód. A jeszcze ciekawe, co stanie się z czrodziejami później, po szkole, z kim się pożenią i w ogóle.
edit: poprawiłam ostatni akapit, w którym zamiast o tomie ósmym napisałam o siódmym. Dzięki Iguance za wskazanie uwagi na ten kretyński błąd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jaskułka dnia Śro 13:55, 21 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iguanka.
Odmieniec
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć, gwarantuję
|
Wysłany: Śro 13:47, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że ożywianie kogokolwiek to byłby kicz przez duże K. Syriusz świetna postać, ale gdyby nagle powrócił, to bym znielubiała go na miejscu. Taki Iniemamocny, ratujcie. W dodatku Rowling podkreślała, że w świecie magii, który ona wykreowała, niemożliwym jest ożywienie czegokolwiek.
jaskułka napisał: |
A i tak większe nadzieje rokuję w tym niby siódmym tomie, który ponoć ma być encyklopedią i traktować o każdym z bohaterów osobno. Na przykład, takie coś jak fakty z życia dziewięcioletniej Hermiony to dla mnie sam miód. A jeszcze ciekawe, co stanie się z czrodziejami później, po szkole, z kim się pożenią i w ogóle. |
Podobno ma się wszystko wyjaśnić w siódemce, ale wątpię, żeby pisała o wszystkich bohaterach osobno. Jeżeli już, to w ostatnim rozdziale wytłumaczy wątki i opowie, co się wydarzyło "potem" z każdym, ale na pewno nie będzie się wgłębiać w przeszłość. A szkoda.
Pożenią się, o ile przeżyją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaskułka
Odmieniec
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany: Śro 13:53, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
E tam, sama mówiła, że w tej encyklopedii zamierza napisać to, co wymyśliła o każdym z bohaterów. Czyli coś takiego jak dokładna historia Deana, której nie zdołała zamieścić w żadnym z siedmiu Potterów.
A w ogóle to coś mi się pomyliło z numeracją. Mówiąc "encyklopedia" chodziło mi oczywiście o ósmy tom, nie siódmy. Dopiero to zauważyłam, przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|